czwartek, 30 stycznia 2014

Szybko, szybko bo czasu mało!

Dziś wpadam na sekundkę, aby dodać pościk o kolejnym candy tym razem przygotowało je dla nas Studio75, zasady znajdziecie pod tym linkiem:

http://www.studio75pl.blogspot.com/2014/01/craftlove-candy.html

A oto banerek, i bardzo zachęcająca kolekcja:


A ja wracam do tworzenia, tym razem bardziej wirtualnego, bo próbuję zmienić wygląd bloga;> Pozdrawiam Was i dziękuję za wszystkie odwiedziny oraz miłe słowa jakie tu zostawiacie!! <3

środa, 29 stycznia 2014

Bo to uzależnienie!

Lubicie candy? Głupie pytanie. Jasne, że lubicie! Bo kto nie lubi cukierków? Ja tam je kocham, dlatego też nic dziwnego, że próbuję nałogowo szczęścia :)

Pierwsze candy, o którym mam przyjemność napisać znajdziecie u Panny Totti:

http://razdwatrzykartkeprzecinaszty.blogspot.com/2014/01/urodzinowe-candy.html

A oto banerek, nie, nie umieszczę tutaj pyszności jakie Panna Totti przygotowała, czemu? a chociażby po to abyście z ciekawości kliknęli w powyższy link :
Korzystając z okazji dziękuję Pannie Totti za wyróżnienie, czytanie Twojego bloga to sama przyjemność :)

Drugie candy jest w nowo powstałym sklepie o którym pisałam we wczorajszym poście. Tak, tak chodzi o Retro Kraft Shop, już dziś możecie do niego zaglądać, ja byłam i powiem szczerze, że już zdążyłam zrobić zakupy, może jeszcze nie za duże, ale na pewno udane!
Candy znajdziecie tutaj:

http://retrokraftshop.blogspot.com/2014/01/retro-cukierki-na-dzien-dobry-greetings.html

A tak prezentuje się banerek, prawda, że zachęcająco?


Normalnie chyba na ten post zużyłam cały zapas wazeliny. Ale wierzcie mi bądź nie, mi naprawdę sprawia radość czytanie Waszych blogów i pozostawianie przynajmniej kilku słów od siebie. Po prostu jestem uzależniona!! ;>
Na koniec chciałam Wam pokazać krótki filmik, który pokazuje piękną sztukę!! Ah gdybym tylko tak umiała i miała taki sprzęt. Jednym zdaniem, spójrzcie jak "łatwo" zrobić własny oryginalny papier:


Film nie jest długi, naprawdę polecam poświęcić dwie minutki na obejrzenie :)
A teraz ślę Wam ciepłe pozdrowienia i dobranoc:**

wtorek, 28 stycznia 2014

Późnym wieczorem.

Witajcie, za oknami zimno, chłodno i ciemno, a ja z herbatką w ręku postanowiłam umieścić nowy post, po części dlatego, że mam wolną chwilę, a po części dlatego, że mam dla Was nowinkę ze świata sklepów z przydasiami.

Zanim jednak przejdę do nowinki (a dla niektórych już nie nowinki) to pokażę ostatni prezencik jaki poszedł w wymiance mikołajkowej.
Bransoletka, z drewnianych kuleczek i rzemyka, trochę może za bardzo w moim stylu, ale lubię takie "naturalne" ozdoby. Pragnę zaznaczyć, że biżuterią rzadko się zajmuję, i można powiedzieć, że to jedne z moich pierwszych kroków.




Wiem nie bije na głowę, łatwa do wykonania, ale jak już wspomniałam, po prostu bardzo lubię <3

A teraz nowinka sklepowa, bywacie tutaj ?
http://meresanth.blogspot.com/

Meresanth, właścicielka bloga, otwiera już jutro swój sklepik internetowy!! Ja jestem zachwycona, uwielbiam jej styl:)
A tutaj macie link do sklepowego bloga:
http://retrokraftshop.blogspot.com/

Pozdrawiam i dobranoc <3

niedziela, 26 stycznia 2014

Ocieplacz na kubek w fiolecie.

Witajcie! Ile mnie tu nie było! Prawie dwa miesiące! A wszystko za sprawą prazy inżynierskiej oraz obrony. Ale powiem Wam, że własnie od 3 dni jestem inżynierem i w końcu mogę się zająć moimi pasjami.
Luty będzie miesiącem zmian, postanowiłam bardziej postawić na to co lubię, a nie na to co powinnam. Oczywiście dalej będę studiować, jeśli dobrze pójdzie to pójdę do pracy, ale pomimo tego wszystkiego na pewno będę też przesiadywała przy biurku upaprana klejem, brokatem i innymi samoprzylepnymi rzeczami, dodatkowo pragnę się zapisać na zajęcia rozciągające, siedzący tryb życia mi nie sprzyja, jestem taka sztywna. I planuję jeszcze kilka zmian, ale dopóki realizacja nie pójdzie w ruch to nie będę o nich pisać:)
Święta minęły szybko, bardzo szybko, a ja zostałam z zaległymi świątecznymi postami, a tu zaraz walentynki, na szczęście dla mnie, nie obchodzę tego "święta" gdyż jak dla mnie jest zbyt komercyjne, kochać się trzeba codziennie!
Ale koniec tego pisania, zabieram się za zaległe posty bo do świąt wielkanocnych nie skończę;>

Jak pamiętacie albo i nie, w ostatnim poście pisałam o wymiance mikołajkowej, po za poprzednimi prezentami efy zrobiły również ocieplacz na kubek, w pięknym fioletowym odcieniu, który niestety nie na każdym zdjęciu został dobrze ukazany, a ozdobą jest duży soczyście zielony guzik. Mam nadzieję, że Wam się spodoba, zapraszam do oglądania:)







Cieszę się, że w końcu mogłam tutaj wrócić, żałuję, że ominęłam tyle wspaniałych postów na Waszych blogach, ale teraz już nie przepuszczę żadnego posta;)
Pozdrawiam i życzę Wam ciepłej niedzieli z pyszną kawą!