wtorek, 1 kwietnia 2014

Sucharek.

Sucharek jak taki żarcik tylko, że suchy. Największym żarcikiem ode mnie by był chyba fakt, że będę systematycznie pisać posty. Plan taki jest ale jak widać realizacja bardzo kiepska. Ostatnio w życiu planuję kilka zmian, przez co muszę dać dwa razy więcej siebie, a co za tym idzie przyjemności typu blogowanie schodzi niestety na dalszy plan. No i samo scrapowanie również odeszło nieco na bok, przez co jestem bardziej obserwatorem niż twórcą. Ale mam nadzieję, że jak wszystko się ustatkuje to wtedy będę mogła już tylko tworzyć tworzyć i tworzyć <3

Teraz pokażę Wam zaległą kartkę, która mi się zawieruszyła w czeluściach mojego komputera, i nie została nigdy pokazana na światło dzienne.

Karta jest w sumie liftem kartki, którą stworzyła zetk@ z bloga :
http://decoupagezetki.blogspot.com/

Tutaj możecie podejrzeć oryginał na którym się wzorowałam:
http://decoupagezetki.blogspot.com/search/label/bielizna

Natomiast moja praca wyszła tak:



Moje zdjęcia robione jak zwykle w pośpiechu, dlatego też jakość nie powala, ale widać mniej więcej efekt, więc chyba wystarczy ;>

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę Wam abyście nie dały się dzisiaj nabrać!!

niedziela, 9 marca 2014

Wszystkiego najlepszego drogie Panie!

Wszystkim Paniom tym małym i tym dużym, tym starszym i tym młodszym, życzę wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego dnia kobiet!!
Mam nadzieję, że Panowie byli dla Was mili, i że cały dzień spędziłyście z uśmiechem na twarzy, a Wasi Panowie obsypali Was kwiatami!!!

Scrapcafe też ma dla Was prezenty, warto się zapoznać z zawartością candy o tutaj:
http://scrapcafepl.blogspot.com/2014/03/630-uwaga-candy.html


Pozdrawiam i życzę przyjemnego poniedziałku, o ile poniedziałki potrafią być przyjemne ;>

niedziela, 2 marca 2014

Wiosno wiosno!

Gdzie jesteś?! Czy wiosna zniknęła na chwilę tak jak ja? Ledwo mrugnęłam, a tu koniec lutego, już marzec, i ptaki śpiewają, i kolejny semestr na studiach, i kolejne plany, marzenia, nadzieje.
Ciężko mi się ostatnio oddycha, depresja koszmarna krąży wokół mnie, taka niewidoczna, taka cicha i taka we mnie, ale umiem robić dobra minę do złej gry.
I jak na złość wszystkiemu i wszystkim uśmiecham się i cieszę, a przynajmniej próbuję.
Oglądałam wczoraj "Czas na miłość" i stwierdziłam, że życie jest za krótkie aby się ciągle przejmować, zatrzymywać i zastanawiać, trzeba czerpać z każdego dnia jak najwięcej radości, a smutki odsuwać, daleko... jak tylko się da!

Nie uwierzycie, ale u mnie został jeszcze jeden, ostatni, post świąteczny!! Kartka dla mojej koleżanki, została późno wysłana bo chyba z tydzień po świętach, ale lepiej późno niż wcale :)




A w środku życzenia wyglądały tak:




Teraz lecę na Wasze blogi zobaczyć co mnie ominęło przez ten długi czas! I życzę Wam spokojnej i radosnej niedzieli!!

niedziela, 16 lutego 2014

Pada śnieg, pada śnieg....

Spokojnie, bez obaw, śnieg nie pada, to takie tylko nawiązanie do mojego ciągle świątecznego klimatu, dziś bardzo krótko chciałam Wam pokazać prezent jaki zrobiłam na święta, w postaci 24 kopert, coś na styl kalendarza adwentowego, z tym że wszystkie koperty zostały rozpakowane jednego dnia ;>

Koperty zwykłe szare, numerki wydrukowane i ozdobione czerwonymi, białymi i zielonymi rafiami. W każdej kopercie były liściki, życzenia, słodkości i niespodzianki:)


Dzisiejszy dzień był przyjemny gdyż mogłam na krótko zawitać na Gdyńskim spotkaniu Scrapomaniaków.  Było bardzo miło, mogłam podpatrzeć jak Ania robi swój piękny rożek na słodkości czy inne cudeńka, i podpatrzeć co dziewczyny tworzą.
Czułam się nieco nieswojo, ze względu na to iż było to pierwsze moje spotkanie, a po drugie, to rodzice z rana skutecznie popsuli mi poranek, który ciągnął się za mną przez cały dzień, powodując, że byłam nie swoja, i nie miałam nawet głowy do tego aby cokolwiek stworzyć.
Tak czy inaczej dziękuję Marii z http://babskie-zachcianki.blogspot.com/ , która podjęła się organizacji całego spotkania, i które wyszło rewelacyjnie, przynajmniej ja pomimo bardzo krótkiego pobytu byłam odrobinę bardziej rozpromieniona, po ciężkim jak dla mnie poranku.
Dziękuję i dobranoc.

sobota, 8 lutego 2014

Would you like some tea?

Wracam znowu do świąt chociaż to co na dziś przygotowałam nie ma zbytnio świątecznego wydźwięku. Do albumików, które pokazywałam jakieś dwa posty temu zrobiłam herbaciarki. Jedna z motywem lawendy, druga natomiast z makami. Nie są zbyt strojne, góra przed nałożeniem wzorów była pomalowana esencją z herbaty, chciałam nadać skrzynce delikatnego herbacianego koloru, mam nadzieję, że efekt Was zadowala, bo mnie całkiem, całkiem :) Dół pomalowałam na brązowo. Całość dopełniłam, tekturką "Herbata" pokrytą czerwoną farbą akrylową, a dokładniej konturówką do efektów 3D.

Zdjęcia jak zwykle pozostawiają wiele do życzenia, ale były one robione w pośpiechu podobnie jak przy zdjęciach albumów.




Pozdrawiam Was ciepło i dziękuję, że tu zaglądacie i zostawiacie komentarze ^^

poniedziałek, 3 lutego 2014

Pan Inżynier.

Z racji, że jest okres masowych narodzin inżynierów, to i mój S. miał swój termin, swoją obronę i swoją wygraną. Już od dziś i on jest inżynierem i z tej okazji zrobiłam dla niego kartkę gratulacyjną.

Wyszła tak: (wybaczcie za jakość zdjęć)







Kartkę zgłaszam na wyzwanie w art piaskownicy, które znajdziecie pod tym linkiem:




Polega ono na lifcie (jest takie słowo?) kartki stworzonej przez Pirime. A oto oryginał:

Oraz na wyzwanie w Retro Kraft Shop, o tutaj:


gdzie trzeba było stworzyć retro pracę, nie wiem czy moja jest wystarczająco retro, mam nadzieję, że tak:)

Do kartki powstało pudełeczko, o wysokości 5 cm, nie było ono za bardzo strojne, zwykłe brązowe, zrobiłam je na szybko po to aby donieść kartkę i jej nie zniszczyć^^




Dziękuję Wam za dotrwanie do końca i informuję Was, że znikam na kilka dni bo jadę do Torunia. Trzymajcie się ciepło!!:*

niedziela, 2 lutego 2014

Mówicie wiosna, a ja dalej mam święta.

Witajcie w te niedzielne zimowe popołudnie, na blogach pojawiły się pierwsze wiosenne znaki, a u mnie zima w zaparte, mało tego, że zima to jeszcze święta!!
No ale narobiło mi się tych świątecznych postów przez świąteczna niedyspozycję na blogu.

Dziś bym chciała Wam pokazać moje pierwsze albumiki, powstały dwa identyczne, niestety zdjęcia robione w pośpiechu bo i albumiki na ostatnią chwilę były kończone. Początkowo chciałam zrobić rogi na zdjęcia, potem stwierdziłam, że może właściciele będą chcieli inną kompozycję i zrezygnowałam z tego pomysłu na rzecz ich swobody.

Zdjęcia zrobiłam tylko jednemu albumikowi, ale uwierzcie mi, drugi się niczym nie różnił :)

Bazę do albumów zakupiłam w i-kropka, podobnie jak i wycinanki tekturowe, co do papierów to część jest z plastycznego, a część wydrukowałam ze strony:

http://www.pixelscrapper.com/




Mój drugi, i myślę że nie ostatni, bo wyszedł całkiem nieźle ^^
Pozdrawiam i dziękuję Wam za odwiedziny i komentarze :)

czwartek, 30 stycznia 2014

Szybko, szybko bo czasu mało!

Dziś wpadam na sekundkę, aby dodać pościk o kolejnym candy tym razem przygotowało je dla nas Studio75, zasady znajdziecie pod tym linkiem:

http://www.studio75pl.blogspot.com/2014/01/craftlove-candy.html

A oto banerek, i bardzo zachęcająca kolekcja:


A ja wracam do tworzenia, tym razem bardziej wirtualnego, bo próbuję zmienić wygląd bloga;> Pozdrawiam Was i dziękuję za wszystkie odwiedziny oraz miłe słowa jakie tu zostawiacie!! <3

środa, 29 stycznia 2014

Bo to uzależnienie!

Lubicie candy? Głupie pytanie. Jasne, że lubicie! Bo kto nie lubi cukierków? Ja tam je kocham, dlatego też nic dziwnego, że próbuję nałogowo szczęścia :)

Pierwsze candy, o którym mam przyjemność napisać znajdziecie u Panny Totti:

http://razdwatrzykartkeprzecinaszty.blogspot.com/2014/01/urodzinowe-candy.html

A oto banerek, nie, nie umieszczę tutaj pyszności jakie Panna Totti przygotowała, czemu? a chociażby po to abyście z ciekawości kliknęli w powyższy link :
Korzystając z okazji dziękuję Pannie Totti za wyróżnienie, czytanie Twojego bloga to sama przyjemność :)

Drugie candy jest w nowo powstałym sklepie o którym pisałam we wczorajszym poście. Tak, tak chodzi o Retro Kraft Shop, już dziś możecie do niego zaglądać, ja byłam i powiem szczerze, że już zdążyłam zrobić zakupy, może jeszcze nie za duże, ale na pewno udane!
Candy znajdziecie tutaj:

http://retrokraftshop.blogspot.com/2014/01/retro-cukierki-na-dzien-dobry-greetings.html

A tak prezentuje się banerek, prawda, że zachęcająco?


Normalnie chyba na ten post zużyłam cały zapas wazeliny. Ale wierzcie mi bądź nie, mi naprawdę sprawia radość czytanie Waszych blogów i pozostawianie przynajmniej kilku słów od siebie. Po prostu jestem uzależniona!! ;>
Na koniec chciałam Wam pokazać krótki filmik, który pokazuje piękną sztukę!! Ah gdybym tylko tak umiała i miała taki sprzęt. Jednym zdaniem, spójrzcie jak "łatwo" zrobić własny oryginalny papier:


Film nie jest długi, naprawdę polecam poświęcić dwie minutki na obejrzenie :)
A teraz ślę Wam ciepłe pozdrowienia i dobranoc:**

wtorek, 28 stycznia 2014

Późnym wieczorem.

Witajcie, za oknami zimno, chłodno i ciemno, a ja z herbatką w ręku postanowiłam umieścić nowy post, po części dlatego, że mam wolną chwilę, a po części dlatego, że mam dla Was nowinkę ze świata sklepów z przydasiami.

Zanim jednak przejdę do nowinki (a dla niektórych już nie nowinki) to pokażę ostatni prezencik jaki poszedł w wymiance mikołajkowej.
Bransoletka, z drewnianych kuleczek i rzemyka, trochę może za bardzo w moim stylu, ale lubię takie "naturalne" ozdoby. Pragnę zaznaczyć, że biżuterią rzadko się zajmuję, i można powiedzieć, że to jedne z moich pierwszych kroków.




Wiem nie bije na głowę, łatwa do wykonania, ale jak już wspomniałam, po prostu bardzo lubię <3

A teraz nowinka sklepowa, bywacie tutaj ?
http://meresanth.blogspot.com/

Meresanth, właścicielka bloga, otwiera już jutro swój sklepik internetowy!! Ja jestem zachwycona, uwielbiam jej styl:)
A tutaj macie link do sklepowego bloga:
http://retrokraftshop.blogspot.com/

Pozdrawiam i dobranoc <3

niedziela, 26 stycznia 2014

Ocieplacz na kubek w fiolecie.

Witajcie! Ile mnie tu nie było! Prawie dwa miesiące! A wszystko za sprawą prazy inżynierskiej oraz obrony. Ale powiem Wam, że własnie od 3 dni jestem inżynierem i w końcu mogę się zająć moimi pasjami.
Luty będzie miesiącem zmian, postanowiłam bardziej postawić na to co lubię, a nie na to co powinnam. Oczywiście dalej będę studiować, jeśli dobrze pójdzie to pójdę do pracy, ale pomimo tego wszystkiego na pewno będę też przesiadywała przy biurku upaprana klejem, brokatem i innymi samoprzylepnymi rzeczami, dodatkowo pragnę się zapisać na zajęcia rozciągające, siedzący tryb życia mi nie sprzyja, jestem taka sztywna. I planuję jeszcze kilka zmian, ale dopóki realizacja nie pójdzie w ruch to nie będę o nich pisać:)
Święta minęły szybko, bardzo szybko, a ja zostałam z zaległymi świątecznymi postami, a tu zaraz walentynki, na szczęście dla mnie, nie obchodzę tego "święta" gdyż jak dla mnie jest zbyt komercyjne, kochać się trzeba codziennie!
Ale koniec tego pisania, zabieram się za zaległe posty bo do świąt wielkanocnych nie skończę;>

Jak pamiętacie albo i nie, w ostatnim poście pisałam o wymiance mikołajkowej, po za poprzednimi prezentami efy zrobiły również ocieplacz na kubek, w pięknym fioletowym odcieniu, który niestety nie na każdym zdjęciu został dobrze ukazany, a ozdobą jest duży soczyście zielony guzik. Mam nadzieję, że Wam się spodoba, zapraszam do oglądania:)







Cieszę się, że w końcu mogłam tutaj wrócić, żałuję, że ominęłam tyle wspaniałych postów na Waszych blogach, ale teraz już nie przepuszczę żadnego posta;)
Pozdrawiam i życzę Wam ciepłej niedzieli z pyszną kawą!