sobota, 31 sierpnia 2013

LBA po raz kolejny :)

Ponownie zostałam nominowana do LBA to bardzo miłe, wiedzieć, że komuś moje prace się podobają.
Dziękuję! Dziękuję, również osobą, które tu zaglądają i zostawiają jakiś ślad po sobie.

To zaczynam odpowiedzi na pytania.
Pierwszy zestaw pytań od http://miyo-secondhands.blogspot.com/
1.Skąd wziął się Twój pomysł na bloga?
Zawsze robiłam wiele kreatywnych rzeczy i pewnego dnia postanowiłam po prostu zamieszczać to na blogu i poddać ocenie innych blogerów.
2.Jakie rzeczy Cię interesują?
Wszystko co na tym blogu plus podróże:)
3.Kraj, który chciałabyś odwiedzić?
Najlepiej wszystkie, ale najbardziej Japonię.
4.Miejsce, w którym chciałabyś zamieszkać?
Podobnie jak wyżej bym mogła mieszkać wszędzie, np. dwa miesiące tu dwa tu.
5.Miejsce w Polsce jakie chciałabyś odwiedzić?
Lublin, jeszcze tam nie byłam i myślę, że to piękne miasto.
6.Czy masz zwierzęta? Jak tak to jakie?
Mam jamnika wabi się Urwis.
7.Jaki chciałabyś mieć widok za oknem w przyszłości w twoim własnym domu?
Na pewno jakiś naturalny krajobraz, morze, góry, wioska, dżungla, jezioro.
8.Torba vs. plecak?
Ciężko mi się zdecydować plecak jest wygodniejszy, ale częściej używam torby.
9.Czego najbardziej nie lubisz jeść?
Zupy mlecznej. Bleee.
10.Twój ulubiony kolor?
Czarny, chociaż coraz częściej przechodzę w kolory.
11.Obowiązek domowy, którego nie lubisz?
Generalnie boję się pająków, więc sprzątanie jakiś składzików, garażów mnie przeraża.

A teraz zestaw pytań od http://kosmetyczka-lamoreli.blogspot.com
1.Najgłupsza rzecz jaką w życiu zrobiłaś?
Nie opiszę jej bo głupio mi na samą myślXD
2.Czy masz jakiegoś zwierzaka, jak tak to jakiego?
Jamnika, wabi się Urwis.
3.Czy miałaś kiedyś coś złamanego, jak tak to co?
Nadgarstek.
4.Twoja ulubiona potrawa to...
Dzisiaj krokiety, bo mam na nie straszną ochotę.
5.Wolisz być bogata i nieszczęśliwa, czy biedna i szczęśliwa?
Biedna i szczęśliwa.
6.Twój ulubiony kosmetyk to..
Może to banalne, ale krem do dłoni! Nie wychodzę bez niego z domu.
7.Miasto w którym chciałabyś zamieszkać to..
Z Polskich miast to Gdańsk, Kraków, Wrocław.
Zagranicą ciężko mi powiedzieć, bo za mało zwiedziłam.
8.Jaki masz rozmiar stopy?
36/37
9.Jak możesz określić swój styl?
Wygodny i dopasowany.
10.Ulubiony kolor i dlaczego on?
Czarny, uwielbiałam od zawsze i tak już zostało, kiedyś to pewnie było dziecinne "bycie mroczną", teraz zwykłe przyzwyczajenie ^^
11.Moje największe marzenie to...
Mam wiele marzeń, przy każdym dopuszczam możliwość, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym marzenie zamieni się w rzeczywistość.

Teraz zgodnie z zasadami wymyśliłam 11 pytań dla kolejnych osób, które podam poniżej.

1.Najlepszy prezent jaki w życiu dostałaś/dostałeś?
2.Twoja ulubiona liczba, i dlaczego ta?
3.Jak sobie wyobrażasz swój przyszły dom?
4.Czy masz tatuaż? Jeśli tak to jaki, jeśli nie to jaki byś chciała/chciał mieć?
5.Czego się obawiasz w życiu najbardziej?
6.Kto jest Twoim życiowym bohaterem, wzorem do naśladowania?
7.Twoja ulubiona książka?
8.Złota rybka może spełnić jedno Twoje marzenie, jakie?
9.Gdybyś mogła/mógł przeżyć jeden dzień ze swojego życia na nowo, jaki to by był dzień?
10.Wolałabyś/wolałbyś zwiedzić kilka krajów ale na skromnie, czy jeden na bogato?
11.Lubisz superbohaterów? Jeśli tak, to jaki jest Twój ulubiony?

Ostatnio wybierałam blogi, które mnie odwiedzają, dziś postanowiłam znaleźć blogi, których nie znam, ale uważam, że są naprawdę dobre i powinny zostać pochwalone!

1.http://lusia1982.blogspot.com/
2.http://0siem.blogspot.com/
3.http://sweetmuffins-sweetmuffins.blogspot.com
4.http://lolczix.blogspot.com/
5.http://patrycja-patrishia-klodzinska.blogspot.com/
6.http://lubietogotowanie.blogspot.com/
7.http://zgrabnegotowanie.blogspot.com/
8.http://codzienne-gotowanie.blogspot.com/
9.http://maggiegotuje.blogspot.com/
10.http://garydopary.blogspot.com/
11.http://pokochajgotowanie.blogspot.com/

Druga część blogów to naprawdę świetne blogi kulinarne, chyba lubię się katować, bo jestem głodna, a oglądam takie pyszności!! Chyba czas się ruszyć i zrobić kolację ^^

czwartek, 29 sierpnia 2013

Szwedzkie jedzenie dla szwedzkiego fana.

Mój chłopak jest wielkim fanem Szwecji. Kocha dosłownie wszystko co z tym krajem związane, jak więc łatwo się domyślić lubi IKEE, a co za tym idzie, uwielbiane przez wszystkich klopsiki szwedzkie.
Około dwa lata temu na dzień chłopaka chciałam jemu zrobić prezent i upichcić coś naprawdę szwedzkiego.
(Tutaj przy okazji dziękuję Wojtkowi za wypożyczenie jego nieużytkowanego mieszkania, gdzie mogłam przyrządzić danie. Dzięki Wojtek!!)
I tak oto padło na szwedzkie klopsiki i Kroppkakor, czyli coś co przypomina ziemniaczanego klopsa z nadzieniem z cebuli i bekonu. Przepis nie jest moim pomysłem, a jedynie znalazłam go w internecie i wykonałam.

Ja, jak zwykle niezadowolona ze zdjęć jak jem.
Przepis na klopsiki szwedzkie.

Składniki:
-50 dag mielonego mięsa, (możecie kupić gotowe mielone mięso, albo mięso w kawałku i samemu zmielić, ja zawszę kupuję w kawałku i mielę osobiście, chyba, że jestem na wyjeździe)
-1/2 litra mleka,
-1 czerstwa kajzerka,
-1 średnia czerwona cebula,
-1 jajko,
- zmielone ziele angielskie, pieprz, sól,
-olej.

Pichcimy:
1. Czerstwą kajzerkę zamoczyć w mleku i pozostawić aż do całkowitego zmiękczenia.
2. Czerwoną cebulę zetrzeć na tarce.
3. Mielone mięso wrzucić do miski, dodać do niego cebulę i rozmiękczoną kajzerkę i wymieszać.
4. Po wymieszaniu dodać jajko i przyprawy, wedle uznania, ja nie trawię zbyt dużej ilości pieprzu więc dodaję go niewiele, i po raz kolejny mieszamy naszą masę.
5. Na patelnię wlać oleju i go rozgrzać.
6. Łyżeczką/ ręką/ łyżką do lodów nabieramy trochę masy i formujemy kulki które podsmażamy na średnim ogniu.

Przepis na Kroppkakor.

Składniki:
ciasto:
-1 kg ziemniaków,
-2 jajka,
-250 ml. mąki pszennej,
-1 łyżeczka soli.
farsz:
-200 g. wędzonego boczku,
-1 średnia cebula 150 g.,
-1/2 łyżeczki masła,
-szczypra grubo zmielonego pieprzu angielskiego,
-sól, czarny pieprz.

Pichcimy:
Ciasto:
1.Ziemniaki ugotować do miękkości, po ugotowaniu odparować wodę i ostudzić.
2.Następnie zmielić ziemniaki w maszynce do mielenia.
3.Wyłożyć masę na wysypaną mąką stolnicę. Dodać mąkę, jajka, sól i szybko rozrobić ciasto. NIe wolno go długo zagniatać!!

Farsz:
1.Pokroić bekon i cebulę na drobną kosteczkę.
2.Zeszklić cebulę na maśle i dodać bekonu.
3.Przyprawić (dodajcie przyprawy wedle uznania, w oryginalnym przepisie było aby dodać łyżeczkę pieprzu angielskiego jednak dla mnie była to stanowcza przesada), zostawić pod przykrywką na minimalnym ogniu na 10 min.. Cebulę z boczkiem można co jakiś czas przemieszać.
4. Po przesmażeniu pozostawić do wystudzenia.

Łączymy:
1. W dużym garnku zagotować 2 litry wody osolonej jedną łyżką soli.
2. Uformować grube rulony ciasta o średnicy 5 cm, i pokroić je na kawałki o grubości około 2 cm.
3. Z ciasta uformować kulkę, zrobić wgłębienie wsadzić łyżeczkę (bądź więcej) farszu, dokładnie zamknąć farsz w cieście i spłaszczyć kulkę.
4. Gotowe spłaszczone kulki wrzucić do gotującej się wody.
5. Od wypłynięcia naszych kulek na wierzch należy je gotować 5 minut.
6. Na koniec wyjąć i trzymać w cieple.
Nie wrzucajcie wszystkich kulek na raz jeśli jest ich dużo, niech mają przestrzeń i możliwość swobodnego wypłynięcia.

Do tego obowiązkowo dodajemy żurawinę, którą ja zakupiłam w słoiku w jednym z hipermarketów. Polecam również winko, które poprawia apetyt i humor ;>

Napoczęty już posiłek mojego chłopaka.
Smacznego!

wtorek, 27 sierpnia 2013

A kiedy mąż nie patrzy...

Witajcie, przybywam do Was dziś z moim starym dziełem, które robiłam na prędko. Jak większość rzeczy, które robię, niestety.

Dzisiaj pomysł na prezent na każdą okazję, ale w moim wypadku był to prezent na wieczór panieński.
Otóż wymyśliłam drobną paczkę, która miała być tylko i wyłącznie dla przyszłej Panny młodej.
Jak zwykle odeszły w kąt oklepane zwykłe masówki, a przyszła inspiracja, wena i kreatywność.

Zrobiłam SOS wolnej kobiety, czyli coś co kobieta może wykorzystać uprzednio wywalając swojego faceta z domu.


Kupiłam w drogeriach kilka kosmetyków, kremy, maseczki i inne takie. Do tego dokupiłam kilka zapachowych świeczek, które reprezentowały cztery żywioły. Każdy kosmetyk zapakowałam w szary papier i dodałam do tego instrukcje obsługi. Na głównym pudełku również była instrukcja, w której w zabawny sposób podziękowałam za wybór tego pakietu i pokierowałam przyszłą żonę, co musi wykonać zanim zacznie swój relaks, czyli np. najpierw wyrzucić męża z domu. Całość uwieńczyłam składanką, osobiście przeze mnie wybranych utworów. I oczywiście osobiście przeze mnie zrobioną okładką płyty.
To chyba tyle a teraz zapraszam do oglądania.









sobota, 24 sierpnia 2013

Ziomki, poziomki.

Dzisiaj krótko, bo leniwa sobota nastała, ale obiecałam, że nie będę zaniedbywać bloga więc pojawia się post.
Mam przyjemność pokazać moją małą hodowle poziomek, które są nieco źle zasadzone, bo będzie teraz je ciężko rozsadzić, ale to prezent od chłopaka i jestem i tak bardzo wdzięczna za jego starania:*



Jest tam około 40 nasionek, nie wszystkie wyrosły ale szczerze to się nie dziwię, już niebawem je rozsadzę i mam nadzieję, że będą pięknie rosły.

Na koniec chciałam Wam pokazać chilli i cytrynki, które ślicznie rosną, i już nie są aż tak malutkie jak na początku.




W dodatku w cytrynkach pojawiły się dwa nowe maleństwa, a więc czeka mnie kolejne rozsadzanie^^

czwartek, 22 sierpnia 2013

I am!

Kolejny dzień i kolejne wyzwanie, dzisiejszą pracę zgłaszam do trzech wyzwań na raz. Początkowo miała być tylko do jednego wyzwania, ale jeszcze dwa inne pasowały swoimi wymaganiami do mojej pracy, więc korzystam z okazji.

Pierwsze wyzwanie:
Wyzwanie #8 z bloga http://studio75pl.blogspot.ie


http://studio75pl.blogspot.ie/2013/08/wyzwanie8-koktailowecocktail-challenge8.html
Wymagania:
-radosne, tropikalne kolory,
-motyw parasolki,
-akcent czerwonego kółeczka.

Drugie wyzwanie:
Wyzwanie #76 z bloga http://scrapki-wyzwaniowo.blogspot.ie


Wymagania:
-art-journal,
-przedstawić kim się jest.

Trzecie wyzwanie:
Wyzwanie Wakacyjne z Agaterią z bloga http://craftowyogrodek.blogspot.ie


Wymagania:
-tematyka: wakacje.

A teraz czas na moją pracę. Mój art-journal, który opisuje moją zmienną osobę. Jednak mimo wszystkich zmian jakie następują, wiem że w środku jestem radosnym dzieckiem cieszącym się z życia.
Wykorzystałam:
-papiery, bardzo dużo...
-taśmę klejąca ozdobną,
-czerwony guzik,
-parasolka wycięta z papieru w klimacie plaży,
-moje zdjęcie z 2001 roku z jednej z Gdańskich plaż,
- dużo ścinek,
-statek z drewienka,
-serwetki.

Jak widać praca jest bardzo wakacyjna jak całe moje życie;> Opisuje też świetnie moją wesołą i kreatywną osobę.





środa, 21 sierpnia 2013

Candy.

Jak zapewne zauważyliście, po prawej stronie mojego bloga pojawiło się wiele kolorowych obrazków z podpisami Candy. Co to jest? Forma zabawy i reklamy, gdzie różne sklepy czy też blogerki rozdają swoje produkty bądź prace, zupełnie za darmo, wystarczy spełnić podane przez nich w poście warunki i wyrazić chęć udziału w losowaniu.

W tym poście zaprezentuje dwa nowe candy organizowane przez: ScrapAndMe

Pierwsza kolekcja Explosion Of Freshness zawiera 6 arkuszy papierów. Całość możecie obejrzeć tutaj:

Tymczasem ja umieszczam miniaturę, która mam nadzieję zachęci Was do obejrzenia całości.


I druga kolekcja Dream Come True, która równiez zawiera 6 papierów jednak w innym klimacie niz poprzednie. Calość pod tym linkiem: http://blogscrapandme.blogspot.com/2013/08/dreams-come-true-i-candy.html

A tu miniatura:


Chęć udziału w losowaniu możecie zgłaszać na ich stronie do 25.08.2013.
Szczęścia życzę^^

wtorek, 20 sierpnia 2013

LBA?

Na początek zapraszam Was na mały konkurs na http://zmiana-trasy.blogspot.com

Do wygrania są gadżety o tematyce podróżniczej.

Teraz przejdę do tajemniczego dla mnie LBA z tytułu posta. Nie wiedziałam co to, jednak bardzo było mi miło kiedy przeczytałam opis.

,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów  więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”

Dziękuję, że uważacie, że dobrze wykonuję swoją robotę ;> i dziękuję za podwójna nominację.
Z bloga http://piekno-jest-w-kazdej-z-nas.blogspot.com oraz http://hiddenndreamms.blogspot.com/

Zabieram się za odpowiedzi.
Z bloga hiddenndreamms.
1. Co zainspirowało cię do założenia bloga?
Moje pasje, zawsze coś tworzyłam, były to lepsze i gorsze dzieła, ale nigdy nie brakowało twórczości w moim życiu po pewnym czasie stwierdziłam, że czemu by nie publikować swoich prac i poddać ich krytyce, i tak powstał ten blog.
2.Jak masz na imię?
Jowita.
3.Od kiedy prowadzisz bloga?
Od lipca 2012.
4.Czy inspirujesz się jakąś osobą (blogerką, osobą publiczną) gdy dobierasz stylizacje?
Nie dobieram stylizacji. A moje prace to z reguły moje dzieło, jednak czasem opieram swoje pomysly o pracę innych blogerek.
5.Ile masz lat?
22
6. Jakie są twoje zainteresowania?
Wszystko to o czym piszę na bogu plus podróże.
7.Ulubiony film/książka?
Film P.S: I love you
Książka chyba wszystkie książki Joy Fielding.
8.Jakiego rodzaju muzyki słuchasz?
Słucham wszystkiego od opery po przez ciężkie brzmienie.
9.Masz swój ulubiony blog?
Chyba nie, przynajmniej nie na chwilę obecną, lubię kilka blogów ale nie należą do ulubionych.
10.Jak długo prowadzisz bloga?
Od początku czyli lipca 2012.
11.Masz jakiegoś zwierzaka?
Mam jamnika^^

A teraz pytania z piękno-jest-w-każdej-z-nas.
1.Dlaczego prowadzisz bloga?
Aby się podzielić swoimi pomysłami i wiedzą z innymi.
2.Czy wychodzisz z domu bez makijażu?
Czasami tak, nie mam jakiejś strasznej cery i mój makijaż z reguły i tak jest delikatny i słabo zauważalny.
3.Moim najdroższym kosmetykiem jest...
Pomadka.
4.Film czy serial? Dlaczego?
Film, nie mam czasu na oglądanie długich tasiemców.
5.Moje ulubione danie to..
Dużo rzeczy lubię jeść, ale myślę że jakieś takie potrawki z kurczakiem i ryżem?
6.Ulubione zajęcie to..
Podróżowanie, niby jak wracam do domu to jestem zmęczona ale naprawdę szczęśliwa.
7.W przyjaźni najbardziej cenię...
Szczerość i oddanie.
8.Wakacje na łonie natury czy w mieście?
Obojętne, aby tylko zwiedzać dobrze się bawić i spędzać czas z fajnymi ludźmi.
9.Największe życiowe szaleństwo to...
Mam nadzieję, że jeszcze na mnie czeka;>
10.Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa to...
Chyba nie umiem wybrać najlepszego, całe dzieciństwo było magicznym okresem.
11.Wielka wygrana pieniężna i co dalej?
Mieszkanie i podróżowanie. Na pewno bym opuściła rodzinne strony i zaczęła żyć sama i spełniać marzenia.

Zgodnie z zasadami muszę teraz wymyślić własne 11 pytań i wybrać 11 blogów, które nominuje do LBA nie mogę wybrać tych blogów które nominowały mnie. To zaczynamy.

1.Jakie jest Twoje marzenie?
2.Ulubiony owoc?
3.Wiosna, lato, jesień, zima? Którą porę roku lubisz najbardziej i dlaczego?
4.Miejsce do którego chcesz jeszcze kiedyś wrócić?
5.Gdybyś mógł/mogła mieć super moc to jaką?
6.Ulubiony aktor i aktorka?
7.Jaki jest Twój największy sukces, osiągnięty do tej pory?
8.Twój wymarzony zawód w przyszłości?
9.Czego się najbardziej boisz?
10.Twoja największa zaleta?
11.Gdyby jutro był koniec świata, co byś zrobił/zrobiła?

A oto nominowane blogi:
1. http://nierealniie.blogspot.com/
2. http://xjoannax97.blogspot.com/
3. http://www.worldbysonia.blogspot.com/
4. http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/
5. http://kosmeto-look.blogspot.com/
6. http://tanecznedusze.blogspot.com/
7. http://thedoorsofimagination.blogspot.com/
8. http://ourloveourpassion.blogspot.com/
9. http://opfelia.blogspot.com/
10. http://nookadrie.blogspot.com/
11. http://emptywordsmadmoisellechanel.blogspot.com/


niedziela, 18 sierpnia 2013

Hot tamale!

Kolejny post ogrodowy, dzisiaj dzieło nie do końca moje bo to prezent od mojego chłopaka, ale już teraz opieka tego maleństwa zostaje w moich rękach.
Mam do zaprezentowania Wam papryczkę chilli, którą  nazwaliśmy Qebes Kabanos, historia tego imienia jest długa, więc nie będę jej tutaj zamieszczać;>




Papryczka ta jest wyjątkowa bo jako jedyna ze wszystkich siejek miała taki kształt listków.
Niestety papryczki potrzebują odpowiednich warunków, nie może im być zimno i nie mogą mieć za mało wody.
Nasionka można zakupić w sklepach ogrodniczych np. OBI albo można nasionka wyciągnąć bezpośrednio z owocu chilli i je ususzyć.
Sianie jest stosunkowo łatwe, wystarczy nasiona wrzucić na kilka dni do płytkiej wody i czekać aż wyrosną z nich pierwsza łodyżka i listki, następnie przenosimy naszą sadzonkę do ziemi i regularnie podlewamy pamiętając o tym aby nie zalać naszej papryczki bo zgniją korzonki i roślinka zwiędnie.
Na koniec ciekawostka, że duża papryka chilli potrafi dziennie pić litr wody.

sobota, 17 sierpnia 2013

Elephant rider.

Kolejne wyzwania i kolejna praca.
Dzisiejszą pracę zgłaszam do dwóch wyzwań, do wyzwana mapkowego scrapmapka#36 z bloga http://scrap-map.blogspot.ie


Samo wyzwanie możecie znaleźć pod linkiem http://scrap-map.blogspot.ie/2013/08/scrapmapka36.html#comment-form

Oraz drugie wyzwanie #15 z bloga http://stempellikartoon.blogspot.com



Wymagania były następujące:
-scrap w klasycznym formacie 30x30 -jest!
-użycie motywu liter -nie liczy się tytuł i journaling -u mnie jest to pasek papieru zapełniony słowami do tego pojedyncze litery tworzące słowo "elephant",
-użycie czarnego pisaka -u mnie jet w tytule, w chmurce oraz podpisy,
-chlapanie -cała kartka jest pokropiona tuszem.

A teraz już tylko pozostała prezentacja mojej pracy.
Wykorzystałam:
-papiery - dwustronny w paski i takie pętelki, jednostronny w napisy, i kilka zwykłych kolorów niebieski, paski niebieskie, paski czerwone, beże.
-mulinę w dwóch kolorach błękitna i żółta,
-literki naklejki,
-zdjęcie,
-dwa guziki,
-niebieski atrament.











czwartek, 15 sierpnia 2013

Cytrynowe pole.

Dziś post z trochę innej mańki, mianowicie od jakiegoś czasu zaczęłam się zajmować też sadzeniem roślinek. Do tej pory nic nie umieszczałam bo zdjęcia doniczek z ziemią nie są zbytnio fascynujące. Ale teraz kiedy maleństwa już troszkę wyrosły to pochwalę się Wam moimi dziećmi.

Państwo Filemon.
to moje wspaniałe cytrynki, najpierw wyrosły tylko dwie i myślałam, że tak już zostanie, ale po kilku dniach pojawiła się trzecia cytrynka. Tak więc mamy Pana i Panią Filemon oraz młodą Panienkę Filemonkę.

Panienka Filemonka po lewej, a po prawej Pani Filemon.

Pani Fileomon  i Panienka Filemonka.

Pani Filemon.

Pan Filemon

Pan Filemon.

Pan Filemon.
Doniczki zakupiłam w IKEI małe ok.10 cm wysokości za 2-3 zł.
Nasionka, to zwykłe pestki wyciągnięte prosto z cytryny i wrzucone do ziemi, do każdej doniczki wrzuciłam po 4-5 pestek, a ponieważ nie wiedziałam na jaką głębokość, to wrzuciłam eksperymentalnie na różne głębokości. Jak widać nie wszystkie wyrosły tak więc stwierdzam, że głębokość nie powinna być większa niż 3-4 cm.
Co do podlewania to ja podlewam moje roślinki tak co 2-3 dni, oczywiście na tak niewielką doniczkę leję jakąś 1/6 szklanki wody, aby nie "zalać" ziemi, bo by mogła zacząć gnić, a potem by zaczęły gnić korzenie i wszystko by umarło.
Jeśli chodzi o cytrynki to polecam zakupić preparaty na robactwo. Gdyż niestety jakieś ohydne pasożyty uwielbiają zjadać i niszczyć cytryny, jest to często spotykany problem. Ja po zauważeniu pierwszego robaka (którego zabiłam) kupiłam pałeczki do gleby (16 zł.):


Oraz polysect owadobójczy tej samej firmy (9 zł.):


Co do pałeczek, to instrukcja jest na opakowaniu, wsadzamy taką pałeczkę, bądź kilka w zależności od wielkości doniczki, a jej działanie trwa do 2 miesięcy.
Jeśli chodzi o polysect to rozcieńczamy 25 ml w 2,5 l wody. Jednak aby preparat nie tracił swoich właściwości zaleca się rozcieńczanie mniejszej ilości, i opryskiwanie roślin i gleby (nie kwiatów!) co 3-4 dni. Ja rozcieńczyłam 2,5 ml na 0,25 l wody.
Jeśli Wasze roślinki sąsiadują z innymi to je też spryskajcie, gdyż robaki mogą uciekać na bok.
Po zastosowaniu preparatu (po kilku godzinach bądź dniach) możecie zauważyć na powierzchni gleby pełno robaków, nie przejmujcie się tym, one po prostu wychodzą z gleby i to dobry znak, nie musicie ich usuwać.
Na razie robaczków nie zobaczyłam więc mam nadzieję, że pomogło.

Pozdrawiam i dziękuję Wam za komentarze i odwiedziny!

wtorek, 13 sierpnia 2013

Zakupy -czyli to co kobiety lubią najbardziej.

Witajcie!
Dziękuję za odwiedziny i komentarze zwłaszcza te od serca. ^^
Dzisiaj troszkę o ostatnim kaso-wietrzeniu, czyli moich zakupach. Zacznę od niespodziewanego prezentu od rodziców jakim jest maszyna do szycia, o której marzyłam od dawna.


Mam nadzieję, że niebawem zakupię kilka materiałów i będę mogła Wam przedstawić moje pierwsze kroki w szyciu.
A teraz posypią się kolorowe papiery i wspaniałe drobnostki, dzięki którym moje scrapbookowe prace staną się barwniejsze i ciekawsze.

Zacznę od bloku 48 papierów 30x30 zakupionych w sklepie TKMax, za 45 zł.


Są to papiery o tematyce urodzinowej, ale jest również kilka neutralnych wzorów. Wszystkie są piękne.

Kolejne zakupy zrobiłam w:


Zakupiłam matę do cięcia o rozmiarze A3, oraz kilka pasków ozdobnych, kwiatków i malinek, do tego wszystkiego dorzuciłam dwie śliczne taśmy.








Bardzo miłym gestem była niespodzianka w postaci dodatkowych, gratisowych paseczków z babeczkami i znaczkami.

Kolejny sklep do którego wirtualnie zawitałam był:
http://www.artpasje.pl/

Po raz kolejny pokusiłam się na kilka papierów, słodkie literki, naklejki i kartoniki ozdobne.








Na koniec zostawiłam sklep :


Gdzie zakupiłam ponownie papiery, bo papierów nigdy nie za wiele oraz wspaniały datownik, którego szukałam już od jakiegoś czasu!!







Serdecznie zapraszam Was na zakupy do tych i wielu innych sklepów, które możecie znaleźć na moim blogu na stronie "Sklepy Scrapbookowe" (u góry pod nagłówkiem).