sobota, 24 sierpnia 2013

Ziomki, poziomki.

Dzisiaj krótko, bo leniwa sobota nastała, ale obiecałam, że nie będę zaniedbywać bloga więc pojawia się post.
Mam przyjemność pokazać moją małą hodowle poziomek, które są nieco źle zasadzone, bo będzie teraz je ciężko rozsadzić, ale to prezent od chłopaka i jestem i tak bardzo wdzięczna za jego starania:*



Jest tam około 40 nasionek, nie wszystkie wyrosły ale szczerze to się nie dziwię, już niebawem je rozsadzę i mam nadzieję, że będą pięknie rosły.

Na koniec chciałam Wam pokazać chilli i cytrynki, które ślicznie rosną, i już nie są aż tak malutkie jak na początku.




W dodatku w cytrynkach pojawiły się dwa nowe maleństwa, a więc czeka mnie kolejne rozsadzanie^^

6 komentarzy:

  1. Witaj Joy. Te poziomki są dobrze wysiane, tylko trochę późno. Jak podrosną i będą miały po dwa listki właściwe to przepikuj je pojedynczo do doniczek. Poziomki rosną szybko. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No to będziesz miała ogródek w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. krde super sprawa:)

    zapraszam na nowego posta!
    www.agnes-show.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak byłam malutka to uwielbiałam hodować roślinki :) Wyhodowałam mandarynkę i pomarańczę, ale niestety teraz nie mam ich w domu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Troszkę pracy z takimi maleństwami, ale wielka przyjemność z oglądania jak się rozwijają :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń