wtorek, 11 września 2012

Gazety

Postanowiłam zrobić coś dla siebie, z racji, że ostatnio nie czerpię radości z niczego, a uczelnia powoduje, że mam jeszcze większy dołek. Ponieważ od dawna chcę kupić maszynę do szycia, na którą odkładam, postanowiłam zakupić magazyny o szyciu, z racji tego, że jestem w tym totalnym żółtodziobem. I tak wędrując po empiku trafiłam na dwa bardzo ciekawe tytuły.
Miesięcznik "Burda" i tej samej firmy dodatek, który wychodzi dwa razy do roku "Szycie krok po kroku"


Obie gazety zawierają wykroje, różnych ubrań, w różnych rozmiarach, oraz stopień trudności wykonania. Na środku można znaleźć szczegółowe opisy jak dobrze uszyć daną rzecz. Po za tym "Burda" jest poszerzona, o porady nie tylko związane z modą, ale i z urodą oraz zdrowiem.
Wiem, że można też kupić gazety tej firmy pod tytułami "Duże jest piękne" oraz "Moda dla dzieci". Więcej możecie znaleźć na ich stronie www.burda.pl


Kolejne  dwie gazety dotyczą pieczenia. Z racji, że uwielbiam robić różne słodkości zakupiłam w empiku dwa tytuły "Dekoracja ciast" oraz "Ale pychota!".
Pierwszy tytuł jak sama nazwa wskazuje dotyczy dekoracji ciast. Można znaleźć tam naprawdę wiele wspaniałych pomysłów, aby nasze smakołyki nie tylko były pyszne ale i wyglądały cudownie. Oczywiście jak to w każdej gazecie dotyczącej jedzenia znajdziemy tam kilka przepisów na ciasta, ciasteczka, babeczki czy polewy. Do każdego numeru dołączone będą różne przyrządy, które pomogą nam przy ozdobie wypieków. I tak z pierwszym numerem otrzymałam tekturową paterę na muffiny i dwie foremki w kształcie motylków. Z patery jestem średnio zadowolona, gdyż jest to karton, a do tego moja okazała się uszkodzona, ale zdolna do użytku. :) Więcej informacji znajdziecie na ich stronie www.dekoracjaciast.pl


Drugi tytuł "Ale pychota!" kupiłam bardziej ze względu na dodatek niż na treść gazety. Zawiera ona różne przepisy, jednak są to potrawy, których raczej nie jadam, bakłażany,  brokuły. Ale mają ciekawe ciasto, i jeśli wprowadzę małe modernizacje w pozostałych daniach, to myślę, że może z tego wyjść coś całkiem smacznego.
Wracając jednak do dodatków, w gazecie każdorazowo znajdziemy sylikonową formę w innym kształcie. Pierwszego numeru niestety nie zdążyłam zakupić jednak dodatek mnie tak bardzo nie interesował ponieważ były to sylikonowe foremki na muffinki, a takie już posiadam z IKEI.
W drugim numerze  otrzymałam sylikonową formę do tarty, szczerze nigdy nie jadłam tarty i chętnie jej posmakuję i wypróbuję mój nowy nabytek.
Tak  jak poprzednio podaję stronę na której możecie dowiedzieć się więcej: www.alepychota.pl

czwartek, 6 września 2012

Prezent urodzinowy

Często zastanawiamy się co dać w prezencie najbliższym. O ile z dalekimi bliskimi, czy kolekcjonerami znaczków, albumów, kaktusów, obrazów, gier, dzieci itp... nie ma problemu, tak z osobami, którym chcemy sprawdzić prawdziwą niespodziankę, jest zawsze kłopot. Większość z nas udaje się do sklepu i stara się spośród miliarda ofert wybrać coś co najbardziej spodoba się solenizantowi. Są jednak pośród nas tacy, którzy nie nasycą się zwykłą rzeczą kupioną w galerii handlowej, i chcą zaskoczyć swoją pomysłowością i oryginalnością. I tu zaczyna się urwanie głowy, co zrobić aby się spodobało. Ponad rok temu miałam podobny problem, zaczęłam przeszukiwać strony internetowe w poszukiwaniu czegokolwiek, co by było niecodzienne i nie robione na masę.
Moja przyjaciółka kończyła 20 lat. I z tej okazji zrobiłam dla niej pudełko słodkości. Niestety nie mam zdjęć jak ono powstawało, ale na szczęście solenizantka po otrzymaniu prezentu uwieczniła moją pracę, dzięki czemu dziś mogę się nią z Wami podzielić i opisać jak to powstało.


Materiały:
-dużo różnokolorowych tasiemek, najlepiej o grubości do ok. 1 cm.
-bibułę gładką, często w plastycznych można zakupić większą ilość w paczkach za niewielką cenę
-klej do tektury
-jeden karton po butach, w zależności od tego ile chcecie prezencików tam umieścić, tak duży karton musicie posiadać, możecie zrobić go własnoręcznie, jednak gotowy karton po butach ułatwia sprawę
-tektura/kartony, możecie zakupić w plastycznym tekturę na tworzenie pudełeczek, ale jeśli chcecie zaoszczędzić idźcie do jakiegokolwiek większego sklepu i poproście o kartony, albo wyciągnijcie z kontenera, które na ogół stoją za sklepem, ja poprosiłam mamę aby mi przyniosła z pracy dwa duże kartony;)
-linijka, ołówek, nożyczki
-materiał/papier do pakowania/bibuła/gazety/farba to już zależy od Was co zrobicie z pudelkiem po butach do którego zapakujecie mniejsze pudełeczka.

Zaczynamy:
1. Robimy dokładny wymiar kartonu po butach. Szerokość, wysokość i długość. Na kartce rozrysowujemy plan jakiej wielkości pudełeczka chcemy umieścić. UWAGA! Pamiętajcie że jeśli pudełeczko ma mieć wymiary 10x10 to pokrywka na nie będzie trochę większa, uwzględnijcie to przy robieniu planu na kartce.
2. Po wymierzeniu i zdecydowaniu ile i jakiej wielkości pudełeczek potrzebujemy zabieramy się za rozrysowanie na kartonie/tekturze szkicu pudełek i pokrywek. UWAGA! Pamiętajcie aby pokrywki na pudelka zrobić około 1cm większe. W moim wypadku były to jak dobrze pamiętam 6 pudełek o dł.8cm, i szer.8cm, 10 pudełek o dł. 8cm. i szer. 5cm. i 4 pudelka o dł. 5cm. i szer. 4 cm. Wysokość każdego pudełka wynosiła 10 cm.
3. Po naszkicowaniu pudełek wycinamy je i sklejamy. Pamiętajcie aby przy szkicu dodać zakładki które pozwolą nam skleić pudełko. Szkic powinien wyglądać tak jak tutaj http://tg.net.pl/temat/wlasnorecznie/0032.jpg
4.Po wyschnięciu kleju można zacząć dekorować pudełka, możemy tak jak ja opakować je bibułą, możemy pomalować, przykleić coś do nich, robicie to według własnego uznania. To samo robimy z pokrywkami. Pokrywki dodatkowo możemy udekorować kokardkami/ gwiazdkami/ kwiatkami zakupionymi w sklepie albo zrobionymi własnoręcznie.
5. Przygotowujemy karton po butach robimy to w ten sam sposób jak małe pudełeczka, ja zakupiłam 2 metry turkusowego materiału. Ciężko było z umocowaniem go ale się udało. 
6.Umieszczamy pudełeczka w kartonie, jeśli wyszły Wam zbyt duże odstępy między pudelkami nie ma się co martwić, można między nie wsypać pociętą bibułę, watę z brokatem, słodycze albo inne wymyślne rzeczy.
7. W pudełeczkach umieszczamy słodycze/albo inne prezenciki. UWAGA! jeśli wsypujecie do pudełeczek żelki i nie chcecie aby dotykały one papieru, którym udekorowaliście pudełeczka, umieśćcie w pudełku woreczek foliowy i do niego nasypcie żelek, albo wypełnijcie środek pudełka celofanem. 

Jeśli zdecydujecie się sami zrobić kwiatki na pudełeczka, to zamieszczam tutaj krótką instrukcję. (Wybaczcie za jakość, ale nie miałam szerszej tasiemki i może wyglądać mało estetyczne, chociaż na prezencie myślę, że wyglądają schludnie ^^)


1. W poduszeczkę wbijamy trzy igły/szpilki tak aby utworzyły trójkąt.
2.Przytrzymujemy końcówkę tasiemki i owijamy każdą z igieł tasiemką, cały czas podkładając tasiemkę na środku pod palec i przytrzymując środek.
3.Owijamy każdą z igieł po 3 razy.
4.W środek wbijamy igłę, tak aby przeszyła wszystkie warstwy tasiemki i powstrzymała ją przed rozjechaniem się we wszystkie strony.
5.Wyciągamy igłę z poduszki i oddzielamy od siebie płatki rozkręcając je na boki tak aby utworzyły kwiatek.
6. Środek przeszywamy delikatnie nitką, aby utrwalić ozdobę. Odcinamy końcówki nici.
7.Ucinamy odrobinę obustronnej taśmy klejącej i przyklejamy na środek kwiatka.
8. Koniec tasiemki odstający po stronie taśmy klejącej zawijamy i przyklejamy do środka kwiatka.

Wszystkiego najlepszego!